Aromaterapia na koncentrację

Stres związany z ważnym egzaminem lub wyzwaniem zawodowym, może stać się przyczyną kłopotów z zasypianiem, a także uczucia napięcia i niepokoju. Warto przed snem używać olejku lawendowego lub mieszanki olejków o działaniu wyciszającym i uspokajającym, które zredukują napięcie mięśniowe, pomogą się odprężyć i ułatwią zasypianie https://lawendarium.pl/aromaterapia-na-koncentracje-i-efektywnosc-uczenia-sie.html

Mydła naturalne

  • mydła naturalne
    mydła naturalne
2019-02-24 13:24

Mydło to najstarszy kosmetyk na świecie, najprawdopodobniej wynaleziony przez Fenicjan. Początek wytwarzanym w Europie produktom do mycia ciała dało mydło z Aleppo, miasta w Syrii, które dzięki krzyżowcom dotarło do Europy w XI wieku. 
Nie sposób wyobrazić sobie higieny i mycia naszego ciała właśnie bez tego produktu. Jednak przez dziesięciolecia skład powszechnie dostępnych mydeł cały czas ewoluował w kierunku produktu taniego, przemysłowego i w rezultacie szkodliwego dla skóry, o bardzo wysokim pH i niewielkim udziale naturalnych tłuszczy. To znacząco przyczyniło się do złej sławy mydeł w kostkach. Popularne i tanie mydła pięknie pachną i wyglądają, jednak nie zawierają składników nawilżających ani wyciągów roślinnych, natomiast są bogate w środki barwiące, zapachowe, konserwujące i niestety – nie są przyjazne dla skóry.  

Same właściwości myjące mydeł polegają na tym, że po zetknięciu z wodą tworzą emulsję. Zawarte w niej micele cząsteczek mydła po zetknięciu z brudem, wychwytują go i wchłaniają do swojego wnętrza. Pamiętajmy, że brud na naszej skórze to nie tylko kurz czy pot, ale także wymieszane z nimi sebum, dlatego tak trudno usunąć brud samą wodą. 

Dziś naturalne mydło stało się produktem elitarnym, wytwarzanym z olejów roślinnych, z roślinnymi esencjami i wyciągami, a bywa także wzbogacane wieloma innymi składnikami, których zadaniem jest pielęgnacja konkretnego typu skóry. 

Mydło naturalne musi dojrzewać nawet do kilku miesięcy– im dłużej leżakuje, tym niższe jest jego pH i tym bardziej jest przyjazne dla skóry. Dlatego z tej perspektywy zrozumiałe staje się to, że naturalne mydło nie może mieć ceny zwykłego mydła drogeryjnego. 

Dlaczego warto wybierać mydła naturalne?

  • zyskujemy wielozadaniowy kosmetyk w jednej kostce: do mycia ciała i twarzy, produkt do higieny intymnej, do golenia, a nawet do mycia włosów – z półki łazienkowej może zniknąć wiele niepotrzebnych butelek, 
  • są bardzo wygodne w podróży – wystarczy tylko mydelniczka z jednym mydłem,  
  • mycie się prawdziwym mydłem nie zakłóca naturalnej bariery ochronnej naskórka, 
  • odpowiednio dobrane mydło pomaga w wygaszaniu zmian zapalnych, nawilża, natłuszcza i koi, 
  • nie zawierają tłuszczu zwierzęcego, który może zatykać pory, wpływać na szczelność bariery lipidowej skóry, co może prowadzić do przesuszenia i uczucia „ściągnięcia”, 
  • w procesie produkcji naturalnych mydeł nie używa się utwardzaczy, stabilizatorów, wybielaczy i spieniaczy, 
  • produkowane są ręcznie i w małych partiach, 
  • są to mydła wegetariańskie lub wegańskie, nietestowane na zwierzętach, 
  • charakteryzują się bardziej oleistą strukturą, przez co są wydajniejsze i nie rozmiękają tak łatwo, 
  • zawierają niezmydlone oleje, które pielęgnują skórę podczas mycia i zapobiegają przesuszeniu,  
  • produkuje się je na bazie wysokiej jakości tłuszczów roślinnych, które stanowią bazę mydeł, a nie jedynie dodatek, 
  • zwykle wykonywane są techniką prasowania na zimno – gotowa baza mydlana jest pod ciśnieniem łączona z innymi składnikami aktywnymi, aby oleje i ekstrakty faktycznie zostały „zamknięte” w naszej kostce mydła, 
  • zapachy nadają mydłom prawdziwe olejki eteryczne, nie syntetyczne aromaty, 
  • zawierają naturalną glicerynę, która doskonale pielęgnuje niemal każdy rodzaj skóry, a dzięki niej odczyn naturalnej kostki mydła jest bardziej zasadowy niż drogeryjnych mydeł. Pamiętajmy, że zwykłe mydła z produkcji przemysłowej często nie zawierają gliceryny, która jest produktem ubocznym zmydlania olejów. Jest ona przeważnie odzyskiwana („odciągana”) już na etapie produkcji i dodawana do kremów oraz innych produktów pielęgnacyjnych, nie trafiając w ogóle do mydła. 

Do niedawna etykiety ze składem produktów czytali tylko nieliczni, jednak odkąd niemal wszyscy posiadają dostęp do internetu i możliwość sprawdzenia, czym są konkretne składniki produktów, które kupujemy, świadomość i potrzeba tej wiedzy cały czas wzrasta. Kiedy dowiadujemy się, jak konkretnie oddziałują na skórę substancje zawarte w naszych ulubionych kosmetykach, zwykle dopiero wówczas dostrzegamy związek przyczynowo – skutkowy między stanem naszej skóry i używanymi przez nas kosmetykami. Dotyczy to zwłaszcza osób o skórze szczególnie wrażliwej i alergicznej. 
To prawda, że naturalne składniki także potrafią uczulać (chodzi głównie o roślinne wyciągi i ekstrakty), jednak znaczna część reakcji alergicznych na naszej skórze ma swoje źródło w nienaturalnym pochodzeniu składników kosmetyków. Gdy dodamy do tego składy proszków do prania, odzież ze sztucznych materiałów oraz produkty wytworzone na bazie pochodnych ropy, możemy otrzymać zestaw, którego nasz organizm nie zniesie bez szwanku. 
Zacznijmy więc zmiany od produktu niezbędnego współczesnemu człowiekowi, czyli mydła. 

Czego w mydle być nie powinno?

  • SLS, SLES- typowe detergenty syntetyczne. Mogą powodować przesuszenie skóry, zaburzają wydzielanie łoju i potu, a także upośledzają czynność gruczołów apokrynowych. Mogą podrażniać skórę, wywoływać świąd i wypryski. Przyczyniają się do powstawania plam, guzków zapalnych i cyst ropnych (w tym prosaków). Szczególnie szkodliwe działanie wywierają na skórę niemowląt i dzieci. 
  • EDTA– w kosmetykach pełni rolę stabilizatora, może podrażniać skórę i błony śluzowe.
  • parabeny - przedłużają trwałość kosmetyków. Mogą powodować alergiczne stany zapalne skóry: pokrzywkę, rumień, egzemę. Wchłaniają się ze skóry do krwi i limfy najszybciej przenikając przez skórę w pachwinach, klatce piersiowej, szyi i w okolicach narządów płciowych. Mogą działać estrogennie. 
  • barwniki syntetyczne
  • sztuczne substancje zapachowe – w składzie mydeł określane jako fragrance. Często pod tą nazwą kryją się substancje będące silnymi alergenami. Pamiętajmy, że producenci używający naturalnych środków zapachowych nie ukrywają ich pod ogólnymi terminami, których nie sposób dokładnie rozszyfrować. 
  • olej parafinowy i inne produkty destylacji ropy naftowej- nie wchłaniają się z jelit i skóry, zatykają pory, łatwo absorbują kurz i bakterie. Uniemożliwiają swobodne wypływanie łoju na powierzchnię skóry, a stwarzając w skórze beztlenowe warunki,  sprzyjają rozwojowi bakterii beztlenowych wywołujących trądzik. Parafiny rozpuszczają większość składników kosmetycznych, są również wypełniaczami zwiększającymi objętość kosmetyku w opakowaniu. Niestety nawet składniki o cudownym działaniu na skórę, gdy zostaną rozpuszczone w parafinach, nie przenikną do skóry, a pozostaną razem z parafiną na jej powierzchni. 
  • PEG-i- zatykają pory, a także mogą wywołać wysięki wokół gruczołów łojowych i apokrynowych. Mogą powodować pokrzywkę, świąd i pękanie naskórka. 
  • silikony- powodują podrażnienie skóry. Mogą zaostrzać objawy trądziku.
  • triclosan- antyseptyk w kosmetykach. Długotrwale stosowany powoduje nowotwory skóry i błon śluzowych u zwierząt. Bywa używany do leczenia trądziku i dodawany do kosmetyków przeciwtrądzikowych. Stosowany krótko nie wykazuje działania toksycznego. 

Stosowanie mydeł z powyższymi składnikami, zwłaszcza długotrwałe, bardzo niekorzystnie wpływa na skórę, co prowadzi do silnego przesuszenia, podrażnienia i/lub łojotoku. 
Wizualnie każde mydło to tylko kostka lub inny, kuszący kształt, jednak najważniejsze jest to, co znajdziemy w środku. Za jakość i troskę o naszą skórę warto zapłacić więcej, ponieważ używanie regularnie zwykłej kostki myjącej może bardzo zaszkodzić skórze.
Naturalne mydła natomiast potrafią dbać o naszą skórę, działać bakteriobójczo, koić podrażnienia,  regenerować i pomagać w walce z trądzikiem. 

Na rynku znajdziemy m.in.: mydła peelingującez aktywnym węglemmydła z precyzyjnie określoną zawartością niezmydlonych tłuszczy, a także mydła do włosów i mydła specjalnie przeznaczone dla mężczyzn i pielęgnacji brody.
Aby dobrać je do naszego typu skóry, potrzeba nieco znajomości jej potrzeb, jednak producenci naturalnych mydeł bardzo wnikliwie opisują skład i działanie swoich produktów, więc bez większego trudu każdy odkryje coś dla siebie. 

I jeszcze kilka banalnych, ale pożytecznych wskazówek w kwestii używania mydła.

Jak prawidłowo używać mydła i je przechowywać, aby wyglądało estetycznie i nie rozmiękało: 

  • kiedy mydło jest mokre, wystarczy, że namydlimy nim polane wodą dłonie i/lub ciało i spłuczemy. Nie ma potrzeby moczenia mydła kilka razy pod strumieniem wody, gdy już łatwo się rozprowadza. Zasada jest prosta: moczymy mydło, namydlamy skórę i spłukujemy, 
  • koniecznie używajmy mydelniczki z odpływem wody lub specjalnej torebki na mydło, która bardzo szybko wysycha, 
  • nie przechowujmy mydła w pobliżu strumienia prysznica, 
  • gdy decydujemy się na zakup dużej kostki mydła, np. ok. 200 g lub większej, warto pociąć ją na 2-3 mniejsze mydełka. Można zrobić to ostrym kuchennym nożem, a tak pocięte mydło może być używane przez kilka osób i zapewnić wygodniejsza aplikację, gdy np. myjemy dziecięce rączki. 

Literatura:

dr Henryk Różański – „Toksyczne składniki kosmetyków” 

www. feminine.pl

  • Dodaj link do:
  • facebook.com