Pielęgnacja skóry dla aktywnych fizycznie

Sport to nie tylko zdrowe i sprawne ciało, ale także duże możliwości detoksykacji skóry, usprawnienie produkcji kolagenu i spowolnienie procesu starzenia się, zarówno twarzy, jak i całego ciała. Skutecznie wspomaga walkę z cellulitem, zbędnymi kilogramami, obwisłą skórą i kompleksami. Zależnie od tego, jaka dyscyplinę sportu wybierzemy i jaki mamy typ cery, możemy pomóc zarówno ciału jak i cerze, od wewnątrz i na zewnątrz. Jednak skoro możemy pomóc, niestety możemy również zaszkodzić skórze, zwłaszcza gdy nie będziemy przestrzegać zasad pielęgnacyjnych dla naszego typu cery. 
Uprawiając aktywność fizyczną na świeżym powietrzu, zawsze musimy brać pod uwagę czynniki atmosferyczne: słońce, wiatr, mróz, mogące mieć wpływ na skórę, która się poci. Dlatego podstawową zasadą w aktywności jest uprawianie jej bez makijażu na twarzy. Pot i kurz w połączeniu z podkładem i pudrem tworzą blokadę dla gruczołów łojowych, które w czasie uprawiania sportu wytwarzają pod wpływem ciepła więcej sebum. Jest to bardzo krótka ścieżka do zatkanych porów, zaskórników i podrażnienia skóry. Z kolei woda w basenie czy słona woda morska również mogą negatywnie wpływać na skórę, wysuszając ją, dlatego gdy kochamy sporty wodne, inwestycja w dobre produkty nawilżająca będzie konieczna. 

Korzyści z aktywności fizycznej dla cery i ciała: 

• skuteczna walka z wolnymi rodnikami i toksynami- w trakcie uprawiania aktywności fizycznej pocimy się, a wraz z potem nasz organizm pozbywa się toksyn i wolnych rodników. Aktywność wspomaga leczenie trądziku i niedoskonałości skórnych, spowalnia również procesy starzenia, 
• wzrost pewności siebie  - aktywność sprawia, że zaczynamy dobrze czuć się w swojej skórze i chętniej eksponujemy ciało, 
• redukcja stresu– brak aktywności, problemy ze snem, mogą wzmagać produkcję hormonu stresu (kortyzol), co wpływa na poziom produkcji łoju i rozwój trądziku. Ćwiczenia fizyczne pomagają normalizować poziom stresu przez regulację poziomu kortyzolu, a wydzielające się w czasie ćwiczeń endorfiny – poprawiają nastrój,
• zwiększenie przepływu krwi - wysiłek fizyczny zwiększa częstość akcji serca i ciśnienie krwi. Krew szybciej transportuje wówczas tlen i składniki odżywcze. Dzięki temu skóra jest lepiej ukrwiona, dotleniona i łatwo docierają do niej składniki odżywcze. Odżywiona i ukrwiona skóra łatwiej eliminuje toksyny i szybciej się regeneruje. Taka skóra ma zdrowy koloryt i wolniej się starzeje, 
• zdrowsze włosy- dotlenienie skóry głowy sprawia, że włosy rosną szybciej, a sprawniejsze krążenie w czasie ćwiczeń dostarcza im składników odżywczych, 
• regulacja gospodarki hormonalnej = zdrowsza skóra- aktywność fizyczna wpływa również na regulację gospodarki hormonalnej, więc gdy nasz trądzik ma źródło właśnie w kłopotach z regulacją poziomu hormonów, ćwiczenia mogą pomóc w uregulowaniu produkcji sebum, 

Jak dobrać dyscyplinę sportu do rodzaju swojej cery?

• cera naczynkowa– wybierajmy sporty, które nie obciążą słabych naczyń krwionośnych. Joga, pilates i spacery będą doskonałym rozwiązaniem. Zawsze gdy chcemy spróbować nowej aktywności, obserwujmy reakcje skóry. Każdy z nas ma inną tolerancję wysiłku i skóra nie zawsze reaguje tak samo, jednak dyscypliny typu crossfit mogą być zbyt intensywne, gdy nasza cera ma tendencję do pękania naczynek, 
• cera sucha i wrażliwa– wybierajmy takie aktywności, które nie będą dodatkowo podrażniały i wysuszały skóry. Cerze wrażliwej i suchej nie służy częste korzystanie z basenu, ze względu na chlorowaną wodę, która bardzo wysusza i podrażnia skórę. Ćwiczenia na siłowni i dowolne zajęcia fitness będą tutaj zdecydowanie lepszym pomysłem. Jednak gdy kochamy basen i nie wyobrażamy sobie bez niego życia, pamiętajmy o intensywnym nawilżaniu i ochronie skóry przed działaniem chloru, 
• cera trądzikowa– niekorzystnie działa na nią chlor w basenach, ponieważ dodatkowo podrażnia i zaognia zmiany skórne. Również dyscypliny sportu, podczas których bardzo intensywnie się pocimy, mogą sprawiać takiej cerze sporo problemów. Warto wybrać umiarkowany wysiłek: spacery z kijkami, jogę, pilates, rower, taniec lub jazdę konną. 

Jak dbać o skórę i włosy, kiedy ćwiczymy

• makijaż- zawsze zmywajmy makijaż przed planowaną aktywnością – gdy nie wyobrażamy sobie wyjścia bez makijażu i czujemy duży dyskomfort bez niego, możemy skorzystać z punktowego korektora i pudru mineralnego. Nie nakładajmy jednak na twarz podkładu. Zatka pory, a nawet będzie nieestetycznie rozpływał się i rozmazywał, 
• Mycie- po treningu dokładnie myjemy całe ciało i twarz. Gdy włosy są intensywnie przepocone, również powinny zostać umyte. Woda do kąpieli powinna być letnia, nie zimna i nie gorąca. Gdy ćwiczenia były bardzo intensywne, warto wykonać peeling, aby pozbyć się dokładniej potu i zanieczyszczeń ze skóry. Peelingu nie wykonujemy jednak częściej niż dwa razy w tygodniu, aby skóra miała czas się regenerować i zachowała płaszcz ochronny. Po kąpieli skórę należy nawilżyć balsamem, aby zatrzymać jak najwięcej wilgoci. 
• po skorzystaniu z basenu również natychmiast wchodzimy pod prysznic, aby zmyć ze skóry chlor. 

Do mycia twarzy używamy pianki lub żele, ewentualnie mydła, stosownie do rodzaju cery. Koniecznie zaraz po umyciu spryskujemy twarz mgiełką z hydrolatu lub przecieramy tonikiem, aby przywrócić skórze właściwe pH, 

•  ochrona - zawsze dostosowujmy pielęgnację skóry do warunków atmosferycznych, a więc gdy latem ćwiczymy na powietrzu, pamiętajmy o kremie ochronnym dobranym odpowiednio do typu cery zawierającym filtry UVA i UVB. Krem należy zaaplikować kilkanaście minut przed treningiem, pamiętając o wszystkich odsłoniętych partiach ciała. Zimą twarz chronimy odpowiednim kremem ochronnym, nie zapominając o posmarowaniu ust,
• nawilżanie- bardzo ważne po treningu jest nawilżenie i bez kremu nawilżającego, toniku i/lub hydrolatu nie ruszajmy się z domu. Do ciała przydadzą się olejki i balsamy dobrane do rodzaju skóry, 
• osuszanie skóry z potu w czasie ćwiczeń- gdy w czasie intensywnych ćwiczeń osuszamy skórę z potu ręcznikiem, bardzo ją podrażniamy. Najlepszym wyborem jest używanie ręcznika frotte, ponieważ jest najdelikatniejszy. Jednak musi być wyprany i czysty. Nie wolno używać tego samego ręcznika dzień po dniu. Wilgoć sprzyja bowiem rozwojowi bakterii, a tym samym możemy doprowadzić do zakażenia zmian skórnych. Pielęgnując skórę po prysznicu balsamami i olejkami, nie wolno zapomnieć o stopach, łokciach i kolanach, 
• włosy- przed treningiem najlepiej spiąć je na czubku głowy lub w koński ogon, jeśli są na tyle długie, by można było złapać je gumką. Splot nie powinien być zbyt ciasny, aby nie osłabiać cebulek włosów i aby w trakcie ćwiczeń kucyk nie „ciągnął” i nie sprawiał bólu. Gdy nie mamy czasu na umycie włosów pod prysznicem, od razu po ćwiczeniach, możemy odświeżyć je suchym szamponem. Zastosowany raz na jakiś czas może być pomocny, jednak nie zastąpi mycia włosów,  
• uważajmy na bakterie- maty, rękawice i urządzenia do treningu na siłowniach są siedliskiem bakterii. Dotykanie brudnymi rękami rozgrzanej i spoconej twarzy może być przyczyną zaostrzenia zmian skórnych, 
• nadmierna potliwość– gdy chcemy ja zmniejszyć, przed treningiem możemy wziąć szybki, chłodny prysznic. Przed treningami nie warto nakładać na ciało balsamów i kremów, skóra powinna oddychać. Natomiast koniecznie trzeba to zrobić, gdy wykapiemy się po zakończeniu aktywności. 

Literatura:

www.womenshealth.pl

www.mp.pl